PO CO KOMU MEDYTACJA?
Nasz organizm stanowi niebywały twór. Jego funkcje tworzą nas: rozmyślających, podziwiających czy kochających. To zrozumiałe, iż aby odnaleźć się w tej pełnej życia rozliczności, potrzebujemy narządu zarządczego – jest nim układ nerwowy. Zdarza się, iż w ciągłym pędzie zapominamy obdarzyć go zasłużoną troską. Powszechnie dba się o higienę ciała, nieczęsto jednak mówi się o higienie umysłowej. Z pomocą przychodzi praktyka medytacyjna – technika wyciszania umysłu rozwijana w różnych kulturach od tysięcy lat. To dzięki niej możemy zadbać o własny układ nerwowy oraz zajrzeć głębiej w zakamarki tego, co przez wielu myślicieli i mistyków nazywane jest duszą.
DLACZEGO ZACZĄŁEM MEDYTOWAĆ?
Nie uważam, aby medytacja była koniecznością dla każdego. Osobiście jednak nie potrafiłbym się bez niej obyć. Odważnie napiszę, że w pewnym sensie mnie uratowała. Doświadczenia życiowe oraz predyspozycje osobowościowe wykształciły we mnie szczególnie wrażliwy układ nerwowy – wrażliwy na tyle, iż w sytuacjach silnego przeciążenia miewałem nadzwyczaj uciążliwe napady z niemożliwymi do powstrzymania drgawkami oraz krzykami. Lata terapii oraz warsztatów rozwoju osobistego nie były w stanie ich powstrzymać; dopiero konsekwentne powzięcie praktyki medytacyjnej pomogło mi w zredukowaniu tych przykrych, niekontrolowanych reakcji. Praktyki tej nie zaniedbuję.
WIELE PODEJŚĆ – JEDNA PRAKTYKA
Gdybym nie poszedł na studia psychologiczne, z pewnością wybrałbym filozofię. Od czasów licealnych zaczytuję się w historii filozofii, a na studiach rozwijałem swą pasję w kierunku duchowości. Osobiste dociekania wyposażyły mnie w wiedzę, będącą teoretycznym kontekstem dla nauki praktyki medytacyjnej. Dzięki temu mogę dostosowywać spotkania do zainteresowań oraz poglądów klienta, dzieląc się ciekawostkami i konkretnym podejściem do praktyki. Przyjmuję zarówno chrześcijan, chcących pogłębić swą relację z Bogiem, buddystów z doświadczeniem w medytacji, jak również osoby bezwyznaniowe, spostrzegające medytację przede wszystkim w kategoriach funkcji biologicznych.
NAUKA MEDYTACJI I PORADNICTWO
Medytacja nigdy nie powinna być ucieczką od życia; powinna raczej do życia prowadzić. W związku z tym nie uczę medytować w oderwaniu od kontekstu bliskich relacji czy marzeń. Będąc ścisłym, powinienem nazwać opisywaną usługę „nauką życia medytacyjnego”, ponieważ łączę ją z poradnictwem życiowym. Z tego powodu sesje obu usług – poradnictwo oraz nauka medytacji – trwają i kosztują tyle samo. Dzięki temu mogę przeplatać z klientem rozmowy o życiu oraz monitorować rozwój medytacyjnej praktyki.
DLA KOGO?
Jeśli jesteś zainteresowana/y rozwojem samoświadomości, wewnętrznym spokojem oraz cieplejszymi i pełniejszymi relacjami, to jest to usługa dla Ciebie. Zapraszam osoby zaawansowane, chcące podyskutować lub doprecyzować swą metodę, jak również osoby początkujące – zwłaszcza te, które uważają, że medytować nie potrafią.
JAK WYGLĄDA SPOTKANIE?
Spotkania odbywają się stacjonarnie albo za pośrednictwem Internetu.
Sesja trwa 50-55 minut.
CENA SPOTKANIA TO 180 zł
Sesje inspirowane wielowiekowymi tradycjami, wspierające rozwój samoświadomości i wewnętrznego spokoju.
62-100 Wągrowiec
Kościuszki 30 (parter)